poniedziałek, 4 lipca 2016

światło, dym, ogień, cień

Jak się pożegnać z Tą, która Miała być u boku;
O której myślałem tylko jak o Żonie; jeszcze w tym roku;
Głos tego może nie wypowiedzieć; Może nie mieć komu; Już nie ma;

Jak to zrobię, że nie będę jej więcej słyszał, dla niej żartował  i wysłuchiwał;
Straciłem tą spokojną melodię jej głosu; Już się nie uspokoję; Nie ja;

Co zrobić ze sobą; Gdzie pójść; O czym myśleć by przeżyć;
W czym mieć nadzieję.

Powiedziała..; Już drugi raz.

Dlaczego taka ścieżka Opatrzności. Kiedyś było blisko. Niemoc; Pustka i cierpienie; Wołanie do góry; Potem serce wyrwało się by być bliżej; Trzeba stracić by czuć prawdę; Już nie mogło wrócić;

Nie patrzeć; Nie widzieć; By nie rwało się serce;
Kocham!

Znieczulić. Zapominać; jak zapomniało się tyle już w życiu;

Skasować wszystko co z czułego pragnienia nagromadziło się z wielu moich stron.

Gdzie się schować!?
Gdzie snuć by być daleko; by nie tęsknić już Nigdy
nie widzieć jej blisko


https://youtu.be/Y_zfLepNkwI?list

https://youtu.be/uSI061gJ4yo?lis

https://youtu.be/39vjgORoNUA?list=FLUPJhwZxAIicF5MPZyCgY6w

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz